CDU za okresami przejściowymi w UE

Propozycja kanclerza Schrödera jest do przyjęcia dla opozycyjnej chadecji, która również domaga się okresów przejściowych na rynku pracy, choć dotychczas nie sprecyzowaliśmy warunków ani czasu trwania. Ja sam też uważam to za konieczne, ale kwestią do negocjacji pozostanie, jak długo okres przejściowy powinien trwać. - mówi Karl Lamers, poseł CDU, ekspert ds. polityki zagranicznej

CDU za okresami przejściowymi w UE

Propozycja kanclerza Schrödera jest do przyjęcia dla opozycyjnej chadecji, która również domaga się okresów przejściowych na rynku pracy, choć dotychczas nie sprecyzowaliśmy warunków ani czasu trwania. Ja sam też uważam to za konieczne, ale kwestią do negocjacji pozostanie, jak długo okres przejściowy powinien trwać. - mówi Karl Lamers, poseł CDU, ekspert ds. polityki zagranicznej

Siedmioletnia blokada w przypadku Hiszpanii okazała się za długa i trzeba ją było skrócić. Sądzę, że tak samo będzie w przypadku Polski, że problemy na rynku pracy nie będą wcale tak ostre, jak się teraz Niemcy obawiają. Dlatego uważam, że jeśli dojdzie do ustalenia okresów przejściowych, to należy sprawdzić ich działanie nie po pięciu latach, jak chce kanclerz, lecz o wiele wcześniej.

Niemiecka pozycja zapewne zostanie poparta przez resztę Unii, choć jak słyszę Hiszpania już się jej sprzeciwiła. Ale z mniejszym lub większym entuzjazmem Piętnastka poprze ustanowienie okresu przejściowego na rynku pracy, uznając, że Niemcy i Austria wiedzą, czego żądają, skoro sąsiadują z kandydatami. Z drugiej strony, to nie będzie jedyny okres przejściowy, bo przecież kandydaci także domagają się wyjątków, i to wydaje mi się zrozumiałe, czy to w ochronie środowiska, czy w rolnictwie.

not. anr