Zatruci mieszkali w różnych ośrodkach, lecz żywili się w tej samej stołówce. Na miejsce przybyli ratownicy pogotowia, którzy pomagają wszystkim poszkodowanym - informuje radio Zet.
- Są wzięte próbki, wymazy sanitarne. Za tydzień będziemy wiedzieć co było przyczyną - Anna Banasik z sanepidu w Kamieniu Pomorskim opowiada o działaniach inspektorów. Na razie żaden z ponad 50 zatrutych turystów nie trafił do szpitala.
U wczasowiczów występują: wymioty, biegunka. Jeżeli symptomy zatrucia nie minął w ciągu najbliższych godzin, turyści zostaną przewiezieni do szpitala.