Plantacja konopi indyjskich w rezerwacie przyrody
Wczoraj od rana kilkudziesięciu policjantów przeczesywało podmokłe lasy w rozlewisku Pilicy w okolicach Białobrzegów. Celem poszukiwań były plantacje konopi indyjskich, które według policyjnych informacji umiejscowione były gdzieś na tym terenie. Droga przez mokradła
Policjanci ubrani w spodniobuty i wodery przedzierali się przez dziko zarośnięte lasy, a jedyna droga do plantacji wiodła przez mokradła. Policjanci musieli przechodzić przez pnie zwalonych drzew i bobrowe tamy. Kiedy policjanci, grzęznąc często po pas w bagnie, przedostali się na jedną z leśnych polan ujrzeli kilkaset dorodnych krzewów konopi. Krzaki rosły w kilku rzędach, w donicach stojących na podmokłym terenie. Dostęp do nich umożliwiały leżące deski. Obok plantacji znajdowały się nawozy i środki ochrony roślin. Ciekawostką jest, że plantacja znajdowała się na terenie jednego z rezerwatów przyrody. Krzaki rosły w sprzyjających warunkach Wiedząc, że nie jest to jedyna plantacja w tej okolicy policjanci wyruszyli na poszukiwanie kolejnej. Przeczesując las po kilku kilometrach dotarli do kolejnej leśnej polany, na której także znajdowała się plantacja konopi- dużo większa od poprzedniej. Na ponad trzech tysiącach metrów kwadratowych krzaki rosły na naturalnym, podmokłym gruncie, w sprzyjających warunkach. Polana otoczona była lasem, co powodowało, że miejsce było dobrze nasłonecznione i panowała tam duża wilgotność. Zatrzymano trzy osoby Tysiąc krzaków konopi indyjskich
Pierwszą z plantacji, na której znajdowało się 380 krzaków, policjanci zlikwidowali tego samego dnia, a rośliny zostały komisyjnie spalone. Druga plantacja była całą noc pilnowana przez policjantów- dziś będzie likwidowana.
W związku z tą sprawą policjanci zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 39, 43 i 70 lat. Są to mieszkańcy powiatu białobrzeskiego. Podczas przeszukania posesji jednego z nich policjanci znaleźli wiatrówkę z lunetą, przerobioną na broń ostrą oraz 3 kg suszu konopi, pochodzącego prawdopodobnie z jednej z plantacji. Zatrzymani będą dziś doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Grójcu, gdzie usłyszą zarzuty.
Serwis policyjni.pl poleca: 6-latek postrzelił z wiatrówki 5-latkę