- Alan Turing był największym matematycznym geniuszem, jaki urodził się w Wielkiej Brytanii. To on zbudował fundamenty współczesnej informatyki, zapoczątkował badania nad sztuczną inteligencją.
Alan Turing był gejem. Był za to sądzony. Poddano go chemicznej kastracji przez co popełnił samobójstwo. - Brytyjski rząd powinien przeprosić, za to jak go potraktowano - petycję takiej treści opublikowała grupa brytyjskich naukowców .
Inicjatorem akcji jest John Graham-Cumming, jeden z czołowych brytyjskich ekspertów w dziedzinie informatyki. - Turing był bez wątpienia bohaterem II Wojny Światowej. Jego rola nie została jednak należycie doceniona. Dlatego należą mu się przeprosiny - tłumaczy. Pod apelem podpisało się do tej pory ponad 2,5 tys. osób.
Turing, genialny matematyk z uniwersytetu w Manchesterze, uznawany jest za ojca informatyki. W czasie wojny był członkiem grupy naukowców z Blatchey Park, którzy pracowali nad łamaniem kodu niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. Po wojnie brał udział w pionierskich badaniach nad stworzeniem komputera Mark 1. Magazyn "Time" nazwał go jednym ze stu najbardziej wpływowych ludzi XX wieku.
Jednak w 1952 r. oskarżono go o "naruszenie moralności publicznej", po tym jak przyłapano go na uprawianiu seksu z mężczyzną. W Wielkiej Brytanii aż do 1967 r. obowiązywało prawo, które karało związki homoseksualne. Turing został zmuszony do poddania się "leczeniu" środkami hormonalnymi. Naukowiec przeżył załamanie nerwowe. W 1954 r. popełnił samobójstwo.
Autorzy petycji twierdzą, że obowiązujące wówczas prawo było powodem tragicznej śmierci wielkiego uczonego. Przekonują, że oficjalne przeprosiny będą dla niego należytym zadośćuczynieniem. - Takie przeprosiny to sygnał, który musi być wysłany. Dyskryminujące, oparte na uprzedzeniach prawo przyczyniło się do jego śmierci. Rząd powinien się do tego przyznać - powiedział dziennikowi "The Independent" prof. Richard Dawkins, jeden z sygnatariuszy apelu.