Dziennik "Komsomolskaja Prawda" zwraca uwagę, że piloci z grupy akrobacyjnej "Rosyjskie Witezie" w ostatnim czasie żyją w napięciu. - Niewykluczone, że błąd w pilotażu był wynikiem stałego stresu - pisze gazeta.
"Komsomolskaja Prawda" informuje, że grupa "Rosyjskie Witezie" miała wczoraj czarny dzień. Kilka godzin przed zderzeniem myśliwców w obwodzie kałuskim na południe od Moskwy rozbił się samolot szkoleniowy Jak-52. Zginęła lotnik-instruktor Swietłana Sidorenko oraz kursant Anton Chaczkowski.
Ojciec kursanta przez kilka lat był pilotem grupy akrobacyjnej "Rosyjskie Witezie".