27-latek z licznymi ranami kłutymi leży w lokalnym szpitalu, jego stan jest stabilny.
Rzeczniczka szpitala poinformowała, że Polak ma poważne obrażenia kręgosłupa, grozi mu paraliż.
Do ataku doszło w czwartek wieczorem. Mieszkaniec Yorku został oskarżony o umyślne spowodowanie groźnych obrażeń ciała. Brytyjczyk ma stawić się jutro rano w tamtejszym sądzie.
To kolejny w ostatnim czasie atak na Polaka w Wielkiej Brytanii. W ostatnim miesiącu w Irlandii Północnej doszło do trzech zabójstw Polaków, z kolei tydzień temu w Szkocji nieznani sprawcy ciężko pobili 39-latka z Polski, który pracował w tym mieście. Przypadki z Ulsteru łączono z działalnością grup neonazistowskich lub lojalistycznych.