Astronauci w rocznicę lotu na Księżyc: Cel to Mars

- Teraz powinniśmy lecieć na Marsa - przekonują amerykańscy astronauci, którzy jako pierwsi wylądowali na Księżycu. Dziś mija 40 lat od chwili, gdy moduł badawczy "Orzeł" z Neilem Armstrongiem i Edwinem Aldrinem na pokładzie wylądował w pobliżu księżycowego równika, na obszarze Morza Spokoju.

W rocznicę tego wydarzenia w centrum NASA zorganizowano specjalną konferencję prasową z uczestnikami misji. Jeden z dwójki astronautów, którzy dotknęli stopą Księżyca Buzz Aldrin powiedział, że lądowanie na Księżycu pomogło naukowcom uwierzyć w możliwości badawcze.

- Sukces Apollo sprawił, że poczuliśmy, że możemy zrobić znacznie więcej niż to, co dotychczas zostawiliśmy za sobą - dodał.

- Powinniśmy powrócić na Księżyc (...). Powinniśmy dowiedzieć się o wiele więcej, założyć bazy, zainstalować nowe teleskopy na Księżycu i przygotować się, by wyruszyć na Marsa, ponieważ ostatecznym celem jest Mars" - mówił Eugene Cernan na konferencji. Cernan był ostatnim człowiekiem, który poleciał na Księżyc w 1972 roku, na statku Apollo 17.

Z tą opinia zgadzają się uczestnicy programu "Apollo 11". Ich zdaniem NASA powinna skoncentrować się przede wszystkim na locie na Marsa. - Po co wydawać kolejne miliardy dolarów na powrót na Księżyc, skoro wiadomo, że na czerwonej planecie panują inne warunki - przekonywali astronauci.

- Teraz trzeba skupić się na badaniach i doskonaleniu sprzętu, w tym skafandrów kosmicznych, przekonaniu ludzi, że warto zainwestować pieniądze w 10-krotnie droższą podróż na Marsa, wybudować na stacji kosmicznej (ISS ) nowy moduł, w którym przyszła załoga będzie mogła przygotować się do długie lotu - dodali członkowie załogi "Apolla11"

20 lipca 1969 roku o godzinie 22.56 czasu obowiązującego w Houston moduł "Orzeł" z Neilem Armstrongiem i Edwinem Aldrinem na pokładzie odłączył się od statku "Apollo" i wylądował na Księżycu. Tym samym Amerykanie wygrali wyścig na Srebrny Glob i odnieśli ogromny sukces w kosmicznej rywalizacji z Rosjanami.

W skład misji "Apollo 11" wchodziło trzech astronautów: Neil Armstrong, Buzz Aldrin oraz Michael Collins.