Udostępniono nagranie wezwania do Michaela Jacksona [POSŁUCHAJ]

Osoba, która zadzwoniła na numer ratunkowy 911 z domu Michaela Jacksona w czwartek, powiedziała, że piosenkarz nie oddycha i jest nieprzytomny. Nagranie w rozmowy udostępniono w piątek.

- Potrzebuję karetki tak szybko jak to tylko możliwe - mówiła dzwoniąca osoba operatorowi w centrum ratunkowym. Łamiącym się głosem mówi, że piosenkarz nie oddycha i jest nieprzytomny. Dodaje, że z Jacksonem jest jego osobisty lekarz, ale reanimacja nic nie pomaga. (W czwartek policja rozmawiała z lekarzem piosenkarza - w piątek jednak był on już nieuchwytny. Czytaj też: Gdzie jest lekarz Jacksona? Szuka go policja )

Ratownik pyta się, czy Jackson leży na łóżku. Po czym radzi, żeby położyć go na podłodze. Na koniec ratownik zapewnia, że do domu Jacksona już jedzie karetka.

Połączenie zostało zarejestrowane wczoraj o godzinie 21.21 naszego czasu. Zostało wykonane z domu Michaela Jacksona w Holmby Hills. Nie wiadomo, kim jest mężczyzna, który dzwonił.

Próba reanimacji trwała godzinę , później ratownicy medyczni zabrali piosenkarza do Centrum Medycznego UCLA, gdzie zmarł o godz. 23.26 naszego czasu.