Martin musiał odejść po tym, jak media nagłośniły sprawę nadużywania przez posłów systemu refundacji wydatków.
Afera wstrząsnęła życiem politycznym w Wielkiej Brytanii. Doszło do szeregu dymisji w rządzie. Część polityków skompromitowała się w oczach opinii publicznej. Na przykład minister spraw wewnętrznych Jaqui Smith musiała się gęsto tłumaczyć, gdy okazało się, że do kosztów utrzymania swojego domu włączyła zakup filmów pornograficznych. "Daily Telegraph" podał, że około 200 posłów zatrudniało członków rodziny jako swój personel. Jest to praktyka formalnie dopuszczalna, ale krytykowana, jako nieprzejrzysta finansowo. Dziennik zauważa, że pozwalało to na obciążanie podatników bieżącymi wydatkami domowymi posłów.