Za jednodniową Szczecińską Kartę Turystyczną zapłacić trzeba 15 zł, za trzydniową 25, ale ten wydatek się opłaca, z kartą możemy liczyć na zniżki dochodzące do 50%, póki co w szesnastu miejscach - od Muzeum Narodowego, poprzez najstarsze kino świata Pionier, eksperymentarium Eureka, Teatr Współczesny czy Filharmonię - wymienia Justyna Podlaska z Wydziału Sportu i Turystyki UM. Posiadacze karty będą mogli także taniej zjeść, czy w mieście przenocować.
Jest coś, co Szczecińską Kartę Turystyczną, wśród innych tego typu kart wyróżnia - jest ona jednocześnie biletem komunikacji miejskiej, ważnym odpowiednio, dobę lub trzy dni, samo jej wprowadzenie przedłużyło się właśnie ze względu na potrzebę przeszkolenia wszystkich kanarów, że muszą ją honorować - tłumaczy Podlaska.
Szczecin nie chce zarobić na karcie, zapewnia Robert Grabowski z Biura Promocji i Informacji UM, niewykluczone, że nawet do niej dołoży, zarobić może na przyjezdnych - sama karta to bardzo dobry przyczynek do tego by zwiedzić nasze miasto, korzystając chociażby z naszej drugiej propozycji, Miejskiego Szlaku Turystycznego - zachęca Grabowski.