Na stronie internetowej zaktualizowano też stosunek rządu do wyjazdu brytyjskich obywateli do Iranu. W komunikacie radzi się, aby "unikać wyjazdów do Iranu, chyba że są one niezbędne".
Ministerstwo poinformowało, że rodziny dyplomatów "nie mogą normalnie żyć z powodu masowych protestów i walk". Rzecznik Foreign Office podkreślił jednak, że Londyn nie wycofuje samych pracowników dyplomatycznych, jak i nie zamyka swojej ambasady w Teheranie.
W swoim piątkowym wystąpieniu ajatollah Ali Chamenei, najwyższy przywódca religijny Iranu, piętnował działania dyplomatów Wielkiej Brytanii.
- Zagraniczni dyplomaci w ostatnich dniach zdjęli maski i można zobaczyć ich prawdziwe twarze. Najgorszy jest rząd Wielkiej Brytanii - mówił na teherańskim uniwersytecie. Tłum odpowiada skandując "śmierć Wielkiej Brytanii!".
Włoski rząd zalecił dziś swoim obywatelom, by powstrzymali się z wyjazdami do Iranu. - Z powodu chaosu, jaki zapanował po wyborach w Iranie, w związku z zamieszkami w Teheranie przestrzegamy przed podróżami do tego kraju - oświadczenie takiej treści opublikowało na swojej stronie internetowej włoskie ministerstwo spraw zagranicznych.