Stracił pracę, bo wygrał z Łukaszenką w hokeja?

Władze klubu hokejowego ze Żłobina rozwiązały kontrakt z trenerem w dzień po tym, jak jego drużyna pokonała w turnieju towarzyskim zespół prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Niezależny portal Karta-97 i agencja BiełaPAN zastanawiają się, jaki jest związek między tymi dwoma zdarzeniami. Jewgienij Lebiediew prowadził w tym sezonie drużynę żłobińskiego klubu hokejowego, z którą zajął trzecie miejsce w mistrzostwach Białorusi.

19 kwietnia białoruskie media obiegła sensacyjna informacja - hokeiści ze Żłobina pokonali 9 do 8 drużynę Aleksandra Łukaszenki.

Do tej pory żaden z białoruskich klubów nie wygrał z prezydenckim zespołem. W wieloletniej historii towarzyskich spotkań hokejowych drużyna, w której gra białoruski przywódca, przegrała tylko dwa razy z hokeistami rosyjskiego Gazpromu. W dzień po zwycięstwie żłobińskich hokeistów nad prezydencką drużyną trener klubu stracił pracę.

Sam Lebiediew uważa, że to zbieg okoliczności i na razie nie komentuje swojej dymisji. Jak twierdzi, wciąż nie dostał od władz klubu pisemnych wyjaśnień swojego odwołania.