Holandia: Pobito polskich kierowców

W Holandii doszło do pobicia polskich związkowców z firmy Schavemaker - informuje TVN24. Polacy od niedzieli strajkują w proteście przeciw zwolnieniom.

20 lutego Polacy założyli związek zawodowy w firmie Schavemaker, czemu sprzeciwił się właściciel firmy i zaczął zwalniać związkowców - mówił telewizji TVN24 Zbigniew Rudnik z wrocławskiej "Solidarności". - W przeciągu ostatniego miesiąca wycięto nam 15 ludzi - opowiadał Rudnik.

Relacjonował, że dochodziło do "polowania" na związkowców.

Kierowcy w proteście przeciw zwolnieniom strajkują od niedzieli. Według relacji Rudnika, właściciel firmy wynajął ochroniarzy, którzy w Hazeldonku w Holandii pobili 12 strajkujących osób. Wyjaśnił, że kierowcy strajkują tam, gdzie w danej chwili się znajdują - w Hiszpanii, Francji i właśnie w Holandii.

Kierowcy siedzieli w samochodach, a wynajęci ochroniarze mieli wybijać szyby i wywlekać z nich Polaków.

Według relacji Rudnika kierowcy zostali bardzo dotkliwie pobici. Jeden z pracowników jest w bardzo ciężkim stanie i pogotowie zabrało go do szpitala. Dodał, że policja aresztowała właściciela firmy i cztery osoby, które brały udział w pobiciu polskich związkowców.

Jutro związkowcy mają zamiar protestować przed siedzibą firmy w Kątach Wrocławskich.

Firma Schavemaker, która w Polsce jest reprezentowana przez spółkę Schavemaker Poland, jest holenderską firmą transportową. W Polsce ma siedzibę w Kątach Wrocławskich.