GUS wylicza inflację na podstawie 1800 produktów najchętniej kupowanych przez Polaków. Listę odświeża co roku, wymieniając 1 - 3 proc. produktów.
Tegoroczne zmiany spowodował głównie rozwój nowych technologii. Do koszyka trafił więc odtwarzacz mp3 (zamiast walkamanów) oraz elektroniczny termometr lekarski. Telewizory kineskopowe zamieniono plazmowymi i LCD. W innych krajach, np. w wielkiej Brytanii, przenośne odtwarzacze muzyki trafiły go koszyka inflacyjnego już w 2006 r. Zmiany dyktują też nowe upodobania smakowe Polaków. Na liście GUS znalazły się więc napoje typu Actimel, wody smakowe i filety z ryby panga.
Do koszyka inflacyjnego nie trafiają produkty sezonowe. Dlatego np. kilka lat temu nie znalazły się w nim hulajnogi.
Lista GUS pokazuje również jak się zmienia struktura zakupów wśród Polaków. - W ostatnich latach spada udział żywności, a rosną wydatki na użytkowanie mieszkania. Jest to pochodną wzrostu czynszów czy cen energii. Więcej wydajemy też na rekreację, kulturę czy wizyty w restauracjach - zauważył w rozmowie z "Rz" Wiesław Jagodziński, rzecznik GUS.