Dojście do "normy" po zmianie czasu może nam zająć nawet tydzień!

- Zaburzenia koncentracji, uwagi, snu, emocji, ogólne osłabienie i brak apetytu... to objawy przesilenia wiosennego - ostrzega doktor Rafał Rzeźniewski. Godzina snu, której brakuje nam po sobotnio-niedzielnej zmianie czasu może to osłabienie jeszcze pogłębić. - Dojście do "normy" po zmianie czasu może nam zająć nawet tydzień! - ostrzega lekarz.

- Będę się musiał długo przestawiać na ten nowy czas - ziewa Bartek, student Uniwersytetu Jagiellońskiego. To nie działa dobrze na moje samopoczucie - kiwa głową kiwa głową 22-latek.. - Jestem śpiący - przyznaje w środku dnia Piotr, który jest specjalistą IT w jednej z dużych firm w Krakowie. - Kompletnie się nie wysypiam - mówi nie odrywając wzroku od komputera.

- Wiąże się to z zaburzeniem naturalnych rytmów biologicznych, tzw. rytmów okołodobowych, ale także rytmów sezonowych, co ma szczególne znaczenie na styku pór roku - wyjaśnia dr Rzeźniewski. Przesilenie najbardziej we znaki daje się osobą wykonującym prace psychofizyczne.

Właśnie po zimie organizm jest najbardziej osłabiony. - Za mało słońca, świeżego powietrza, ruchu i kiepska dieta. To wszystko na dokładkę do wiosennego przesilenia - wylicza lekarz.