Wypadek w Świdnicy: czytaj więcej
Dzieci ze szkoły w Będzinie jechały na przedstawienie do teatru w Świdnicy. Autokar wbił się pod wiadukt krótko po godz.10.
49 pasażerów siedziało w części przy dachu, która ucierpiała najbardziej. Na dole jest miejsce na bagaże.
Różnica między wysokością autobusu i wiaduktu
Kierowca jest ze Świdnicy, znał teren. Na drodze nie ma śladów hamowania. Na razie nie wiadomo, dlaczego próbował przejechać pod wiaduktem. Jak twierdzą ci, którzy byli w autokarze, pojazd jechał z prędkością 50- 60 km na godzinę.
Kierowca nie odniósł obrażeń, ale trafił do szpitala, jest w szoku. Zajmuje się nim psycholog. Mężczyzna był trzeźwy. Ma ważne prawo jazdy, to doświadczony, 60-letni kierowca. W TVP Info powiedział, że zawierzył nauczycielowi, który znał trasę, że autokar się zmieści pod wiaduktem.
- To dla nas wielka tragedia - mówi Monika Żmijewska, rzeczniczka starostwa powiatowego w Świdnicy.
Firma, do której należał autokar przewożący dzieci wielokrotnie współpracowała ze szkołami. - Nigdy nie było żadnych kłopotów i incydentów - dodaje. - Z informacji, które uzyskaliśmy, wynika, że prawdopodobnie kierowca nie zdawał sprawy z tego, że ten wiadukt jest tak nisko - widocznie na co dzień jeździ zwykłym autokarem, w którym siedzi niżej. Byłam na miejscu i widziałam, że nie było żadnych śladów hamowania, a przecież gdyby miał przeczucie że się nie zmieści, to by coś zrobił - mówi Żmijewska.
Pod wiaduktem nie jeżdżą autokary, mieszczą się tam jedynie większe busy. Według wstępnych ustaleń kierowca pomylił się o. 30 cm. Autokar utknął w połowie pod wiaduktem. Jedna z nauczycielek wypadła przez okno, reszta osób została wbita w fotelach w podłogę.
W Świdnicy na Dolnym Śląsku ok. godz. 10 autokar przewożący dzieci uderzył w wiadukt. Trzydzieści trzy osoby odniosły obrażenia. Dzieci i opiekunowie zostali przewiezieni do szpitala "Latawiec" w Świdnicy. Obrażenia to przede wszystkim złamania, urazy głowy, większość poszkodowanych musi być poddana badaniu tomograficznemu. Rozważa się przewiezienie najciężej rannych do szpitali we Wrocławiu.
Wypadek autokaru z dziećmi w Świdnicy. Kliknij na zdjęcie, aby obejrzeć galerię: