Partnerstwo publiczno-prywatne to forma współdziałania sektora publicznego i prywatnego przy realizacji inwestycji związanych z rozbudową przede wszystkim infrastruktury lub budownictwem. Dzięki takiej współpracy mogą powstawać nowe drogi, parkingi, obiekty sportowe, szpitale czy szkoły. - To doskonały czas na realizację inwestycji infrastrukturalnych. Tych, których gminy najbardziej potrzebują - zachęca Krysztofiak.
Nowa ustawa o partnerstwie publiczno prywatnym eliminuje zbędne obciążenia administracyjne oraz likwiduje dotychczasowe ograniczenia. Umożliwia regulowanie istotnych kwestii w umowach zawieranych między instytucjami publicznymi i prywatnymi przedsiębiorcami. - Ta ustawa zdecydowanie rozluźnia dosyć restrykcyjne ramy i daje swobodę możliwości wyboru partnera; zwiększa zdecydowanie limit dla podmiotów publicznych (do 100 milionów złotych), kiedy mogą samodzielnie, bez decyzji ministra finansów zawiązywać spółki - twierdzi Krzysztofiak.
Samorządy mają za mało pieniędzy, żeby przeprowadzić kosztowne inwestycje. Problem rozwiąże wsparcie prywatnych firm jakie umożliwia ustawa. Reporterzy Radia TOK FM pod lupę wzięli, dla przykładu, jedną z małopolskich gmin. Partnerstwo publiczno prywatne jest szansą na rozwój takich gmina jak Babice, mimo widma kryzysu. Babice maja budżet rzędu 20 milionów złotych. - Zawsze będzie nam brakować pieniędzy - przyznaje wójt gminy Roman Warchał. -Tylko na budowę kanalizacji potrzeba tam 100 milionów złotych. To pierwszy problem - dodaje. - Chcemy wybudować centrum handlowo - usługowe, to inwestycja za 4 miliony złotych, ale też może nas przerosnąć. Komunikacjia gminna czy infrastruktura związana z oświetleniem - to kolejne elementy, które chcielibyśmy zrealizować - dodaje Warchał. - Nie stać nas na to, ale wiem, że na pewno znajdzie się inwestor z kapitałem, który pomoże te projekty zrealizować - podsumowuje
Ustawa PPP to szansa także dla zagranicznych inwestorów w naszym kraju. Właśnie dlatego do Małopolski przyjechała grupa inwestorów z krajów arabskich. Budżet funduszu, który reprezentują (Gulf Cooperation Council) sięga 1 billiona 300 mld dolarów na inwestycje na całym świecie. Jeśli zdecydują się zainwestować w regionie choć 1% tej kwoty, będzie to potężny zastrzyk dla lokalnej gospodarki.