Nowy wątek w aferze sopockiej?

"Rzeczpospolita" ujawnia na swoich stronach internetowych nowy wątek w aferze sopockiej. Według gazety, przestępca z Krakowa po kupieniu atrakcyjnej nieruchomości od miasta Sopot zatrudnił syna szefa tamtejszej Platformy Obywatelskiej.

"Rzeczpospolita" pisze, że CBA i gdański wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej interesują się sprzedażą przez miasto budynku domu dziecka, zlikwidowanego w 2003 roku, zgodnie z uchwałą rady gminy. Za budynek, wyceniony na ponad 2,1 miliona złotych, krakowska firma KFT zapłaciła pół miliona mniej. Powstał tam luksusowy hotel - Villa Baltica.

Firmą KFT formalnie kieruje poszukiwany listem gończym Artur Ładocha. Według śledczych stał on na czele gangu lichwiarzy z Krakowa, powiązanego z tamtejszymi prawnikami i bandytami z Pruszkowa. Ładocha jest poszukiwany w związku ze sprawą tzw. Kantoru Wielopole - serią brutalnych wymuszeń pieniędzy i nieruchomości. - informuje "Rzeczpospolita"

Do sprzedaży budynku firmie KFT doszło, gdy prezydentem Sopotu był Jacek Karnowski, zaś tamtejszym klubem koalicji PO i Samorządności kierował Michał Woźniak. Jego syn Jakub, wcześniej asystent Aleksandra Halla, znalazł pracę u Artura Ładochy.