Kapitan Chesley Sullenberger stał się w Stanach Zjednoczonych bohaterem. Bloomberg podziękował mu za to, że uchronił Nowy Jork przed kolejną wielką tragedią. Chesley Sullenberger podkreślił, że nie była to tylko jego zasługa. - To dzięki całej naszej pięcioosobowej załodze, a także służbom ratowniczym oraz pasażerom, awaryjne lądowanie zakończyło się sukcesem - powiedział.
15 stycznia, kilka minut po starcie z lotniska La Guardia, samolot US Airways wleciał w stado dzikich gęsi, co doprowadziło do awarii obu silników. Pilot wylądował na płynącej wzdłuż Manhattanu rzece, ratując życie wszystkich 155 osób, które znajdowały się na pokładzie. Amerykańskie media nazwały to zdarzenie "cudem na rzece Hudson". W ciągu ostatnich 3 tygodni pilot i członkowie jego załogi byli gośćmi najpopularniejszych programów telewizyjnych w USA. Oddano im też hołd podczas finału ligi futbolowej Superbowl, a sobotę zgotowano owacje na stojąco na Broadwayu.