Wystrzelił osiem rakiet i pocisków moździerzowych na skupiska ludności w południowym Izraelu. Nikt nie odniósł obrażeń, ale premier Ehud Olmert poinformował, że ataki te spowodują zmasowaną reakcję zbrojną. Hamas ze swej strony oznajmił, że Izrael celowo chce storpedować zawieszenie broni, które wynegocjowane zostało za pośrednictwem Egiptu.
Przedstawiciele Hamasu mają jeszcze dziś lub najpóźniej jutro przybyć do Kairu, aby powiadomić oficjalnie o przyjęciu warunków rozejmu. Między Innymi Hamas zgodził się, aby przejścia graniczne ze Strefą Gazy poddane zostały ponownie pod kontrolę sił porządkowych Fatahu.
Zapewne w związku z tym umiarkowany lider Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas odwołał wizytę w Pradze Czeskiej i pośpiesznie udał się do egipskiej stolicy.