W czwartek koło południa strażacy zostali wezwani na ul. Gdańską 65. Na ramie okna jednego z opustoszałych mieszkań na 1. piętrze siedział przestraszony kot.
Strażacy wysunęli drabinę i jeden z nich wszedł po szczeblach na wysokość ok. 6 metrów, by ściągnął zwierzaka. Czworonóg był tak spłoszony, że strażak nie potrafił go umiejętnie chwycić za kark i zdjąć z okna. W końcu kot spadł na chodnik i... czmychnął do drzwi pobliskiego sklepu.
Informacje z Bydgoszczy . Polecamy: Dostał 214 tys. zł odprawy i wrócił do pracy