Taki eksperyment przeprowadzono już z powodzeniem w zeszłym roku na notorycznie zakorkowanym odcinku autostrady koło lotniska w Birmingham. W godzinach szczególnie natężonego ruchu włączno tam sygnalizację świetlną, która informowała kierowców, że mogą skorzystać z pobocza jako dodatkowego pasa. Aby stworzyć miejsce dla pojazdów, które uległy awarii, w regularnych odstępach zbudowano tam dodatkowe zatoczki. Teraz brytyjskie ministerstwo transportu zapowiada wprowadzenie takiej sygnalizacji i zatok na wielu ruchliwych odcinkach najważniejszych autostrad. Ta przebudowa rozpocznie się za rok i potrwa do 2015 roku. Minister transportu Geoff Hoon powiedział, że zaoszczędzi to wydatku 5 miliardów funtów i pozwoli uniknąć pokrycia betonem setek hektarów pól. Pomysł krytykują brytyjski automobilklub i pomoc drogowa, które uważają, że jest to jedynie rozwiązanie tymczasowe.