Grupa, co najmniej od 2007 roku, zajmowała się handlem środkami odurzającymi, wymuszeniami rozbójniczymi i uprowadzeniami. Posłuszeństwo na swoich przeciwnikach, a także na nielojalnych członkach organizacji, wymuszała poprzez uprowadzenia i brutalne pobicia.
Członkowie gangu wpadli niemal w jednym czasie podczas przeszukań sześciu mieszkań w Ursusie i Piastowie oraz pub'u należącego do przywódcy grupy. Policjanci z "terroru" i wydziału realizacyjnego KSP wkroczyli do lokali jednocześnie we wtorek o 6 rano, dzieki czemu udało im się zaskoczyć przestępców w łóżkach. Mężczyźni byli kompletnie zaskoczeni i nie mieli szans na ucieczkę. Zostali przewiezieni do komendy stołecznej.
Jak ustalili policjanci, grupa, co najmniej od 2007 roku, zajmowała się handlem środkami odurzającymi, wymuszeniami rozbójniczymi i uprowadzeniami. Posłuszeństwo swoich oponentów, a także nielojalnych członków, wymuszała poprzez uprowadzenia i pobicia. Ofiary doznawały często bardzo ciężkich obrażeń ciała.
Jeszcze we wtorek zatrzymani 34-letni Adam M., 26-letni Mirosław M., 28-letni Piotr S., 20-letni Sylwester S. i 24-letni Marcin F. usłyszeli zarzuty. Dziś do sądu zostały skierowane wnioski o zastosowanie wobec zatrzymanych tymczasowego aresztu.
Gangsterom grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.