Dwaj Polacy zostali porwani przez lawinę schodzącą z Ostrego Rohacza do Doliny Jamnickiej. Jeden z nich, 31-letni mieszkaniec Krakowa, jest ranny i ze skomplikowanym złamaniem obu nóg został przewieziony śmigłowcem do szpitala w Popradzie. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pomoc przywołał lżej ranny Polak, któremu udało się wydostać spod lawiny.
Kolejna lawina zasypała w masywie Małej Fatry grupę słowackich narciarzy. Jeden z mężczyzn który spadł z 600-metrowej wysokości został ciężko ranny.
Obie lawiny zeszły poza wyznaczonymi szlakami turystycznymi na eksponowanych zboczach. Słowaccy ratownicy ostrzegają przed wyprawami w góry. W wysokich partiach warunki są bardzo trudne. Nieprzetarte szlaki znajdują się pod śniegiem. Wycieczki graniowe wymagają dużego doświadczenia. Od 15 listopada do połowy czerwca w słowackich Tatrach zamknięte są wszystkie wysokogórskie szlaki turystyczne.
Dziś przed południem lawina zeszła także na Przełęczy Kondrackiej w polskich Tatrach. Trzy osoby zostały przysypane, ale zdołały o własnych siłach wydostać się spod śniegu. - Przyczyną wypadku było prawdopodobnie uruchomienie lawiny przez jednego z turystów. Lawina spiętrzyła się w wąskim miejscu i zabrała ze sobą dwie lub trzy grupy turystów znajdujących się na jej drodze - mówił dyżurny ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Więcej