Zdaniem wiceprezes UOKiK Małgorzaty Kozak, przejęcie obowiązków likwidowanej instytucji będzie korzystne zarówno dla kontrolowanych przedsiębiorstw, jak i dla konsumentów. Dzięki temu, że organy kontrolne będą w jednym miejscu, możliwa będzie szybsza reakcja na przykład w razie potrzeby wycofania produktu z rynku. Monika Bronkau-Ługowska przekonuje, że zmiana pozwoli na oszczędności. Za kilka lat ich poziom zwiększy się o 3-4 miliony złotych.
UOKiK przejmie między innymi dziewięć laboratoriów kontrolno-analitycznych, które zajmują się sprawdzaniem jakości towarów dostępnych na rynku.
Niestety, nie wszyscy pracownicy GIIH znajdą zatrudnienie w UOKiKu. Spośród około 170 pracowników GIIH prawdopodobnie 125 osób przejdzie do Urzędu.