Dla czterech miejscowości to odzyskanie praw miejskich, które z różnych powodów utraciły w przeszłości. Michałowo (woj. podlaskie) to zupełnie nowe miasto na mapie Polski. Nowe będzie tylko formalnie, bo od wielu lat nie jest już traktowane jak wieś. - Jesteśmy centrum edukacyjnym i gospodarczym regionu - podkreśla Marek Nazarko, wójt gminy. - Nawet zabudowa jest miejska - dodaje.
On sam 1 stycznia obudzi się jako burmistrz, a radni gminni staną się Radą Miasta. Michałowo będzie też miało swój hejnał, który zostanie uroczyście zaprezentowany w noc sylwestrową. I to prawie koniec widocznych oznak zmiany statusu gminy.
Nadanie praw miejskich to przede wszystkim kwestia prestiżu i nie wiąże się z natychmiastowymi profitami. To raczej szansa, dla lokalnej społeczności. Władze Michałowa liczą na wzrost inwestycji i napływ mieszkańców, ale chcą zachować klimat małego miasteczka. - Inwestor chętniej przyjedzie do miasta niż na wieś. Chętniej też będą osiedlać się ludzie - powiedział portalowi Gazeta.pl Marek Nazarko. Podkreślił, że małe miasteczka mają swój niepowtarzalny urok.
Mieszkańcy pozostałych czterech miejscowości też będą huczniej świętowali w sylwestrową noc.
Bobowa w woj. małopolskim było miastem przez ponad pół wieku. Mieścił się tam znany ośrodek polskiego chasydyzmu ze słynną jesziwą cadyków Halberstamów. Miejscowość odzyska prawa miejskie po 73 latach degradacji. W noc sylwestrową na rynku zostanie uroczyście wciągnięta na masz flaga gminna i odczytany akt nadania praw miejskich.
W woj. małopolskim przybędzie też drugie miasto. Po 75 latach prawa miejskie odzyska Szczucin (pow. dąbrowski). W sumie województwo będzie liczyło 59 miast.
W wyniku przedwojennej reformy samorządowej, w 1934 prawa miejskie utracił Brzostek w woj. podkarpackim. Degradacja Krynek (woj. podlaskie) nastąpiła w 1950 r., w wyniku zniszczeń wojennych.
Rozporządzenie w sprawnie nadania praw miejskich pięciu miejscowościom wydała Rada Ministrów w lipcu 2008 r. Wnioski przekazane wcześniej przez wojewodów były rozpatrywane pod kątem posiadania przez kandydatów m.in. odpowiedniej liczby mieszkańców (pow. 2 tys.), infrastruktury miejskiej (kanalizacja, wodociąg, instytucje kulturalne i oświatowe, rodzaj zabudowy) oraz znaczenia miejscowości w regionie.
Na razie trudno oszacować koszty związane ze zmianą statusu pięciu miejscowości. Wiadomo tylko, że wymiana dowodów będzie kosztowała budżet państwa pond 61 tys. zł. Według danych GUS na 1 stycznia 2008 r. w Polsce są 892 miasta.