Tak było w galerii Echo. W niedzielę najpierw ochrona supermarketu zatrzymała 17-latka, który chciał ukraść wartą 600 zł konsolę do gier. Po przejrzeniu zapisu z monitoringu okazało się, że miał wspólnika - starszego o sześć lat pracownika stoiska z akcesoriami komputerowymi. Policjanci zrobili przeszukanie. Sprawdzili m.in. obudowę komputera i znaleźli 11 "dilerek" z marihuaną i kolejne 34 z haszyszem. - To już rutynowe działanie, bo przestępcy coraz częściej chowają narkotyki w komputerach. Jesienią mieliśmy jeszcze dwa takie przypadki - mówi jeden z policjantów komendy miejskiej. W mieszkaniu 23-latka policjanci znaleźli kolejne 80 gramów haszyszu, 19 gramów marihuany i wagę elektroniczną.