Białoruś - premiera filmu Katyń

W kinie ?Centralnym" w Mińsku odbyła się premiera filmu Andrzeja Wajdy Katyń. Film wywarł na wielu widzach wstrząsające wrażenie. Po zakończeniu projekcji na sali przez kilkadziesiąt sekund panowała cisza. Widzowie opuszczali kino bez słowa.

Polacy mieszkający na Białorusi płakali. Studenci białoruskiego uniwersytetu przyznawali, że nigdy nie słyszeli o takiej historii Polski i narodu Polskiego. - "Nie chcę rugać swojej historii. Całą szkołę i studia uczyliśmy się, że Związek Radziecki to takie państwo, w którym żył Lenin - uczono nas innej historii. To co napisano w podręcznikach nie jest prawdą. Dzięki temu filmowi czegoś się dowiadujesz. Takie filmy trzeba kręcić i za ten wielkie podziękowania" - tak młodzi Białorusini komentowali obraz Andrzeja Wajdy.

Kilka miesięcy temu białoruska gazeta wojskowa nazwała politycznym kiczem film "Katyń" Andrzeja Wajdy. - Najgłupszy ze wszystkich filmów Wajdy, prymitywny, absolutnie pozbawiony wartości artystycznych - napisał Uładzimir Każeunikau na pierwszej stronie gazety "Wo Sławu Rodiny".