Wjechała na plac zabaw

Wielkie szczęście miała kobieta, która straciła w poniedziałek panowanie nad kierownicą i wjechała na pusty plac zabaw przedszkola przy ul. Markwarta

Kierując bmw 520 i wioząc dziewięcioletniego syna, uderzyła w tył innego auta, odbiła się od niego i zahaczyła o uliczną lampę, po czym staranowała ogrodzenie przedszkola i wpadła na plac zabaw. Na szczęście w tym czasie dzieci nie było na dworze. Kobiecie i jej synowi nic się nie stało.