KNF przygląda się reklamie Banku BPH

Część środowiska bankowego protestuje przeciw reklamie Banku BPH. Bank broni się twierdząc, że nie łamie zasad ustalonych przez Komisję Nadzoru Finansowego. Ta jednak przygląda się już reklamom instytucji finansowych i sprawdza reklamę BPH - pisze ?Parkiet?

Bohaterem reklamy jest Janusz Weiss, który odwiedza placówki kolejnych banków i pyta o ofertę depozytową. Doradcy finansowi na tle kolorów charakterystycznych dla poszczególnych instytucji finansowych nie umieją odpowiedzieć na pytania pytającego dziennikarza.

Konkurencja zarzuca Bankowi BPH, że reklama łamie zakaz kreowania negatywnego wizerunku innych instytucji finansowych. BPH tłumaczy, że polemizuje jedynie z innymi reklamami dotyczącymi ofert depozytowych, które nie są jasne i czytelne dla klientów.

"Parkiet" ustalił, że reklamę sprawdza już Komisja Nadzoru Finansowego. W razie stwierdzenia nieprawidłowości Komisja może nakazać zaprzestanie emisji reklamy a nawet nałożenie kary finansowej i wyemitowanie sprostowania.