Gazeta informuje, że jeszcze w grudniu Komisja Nadzoru Finansowego wprowadzi regulację, która sprawi, że banki nie będą mogły dowolnie ustalać spreadu. Obecnie banki wyznaczają spready wedle uznania, dobrze na tym zarabiając.
Według "WSJ Polska" sytuacji sprzyjają zwłaszcza ostatnie duże i trudne do przewidzenia wahania notowań walut pozwalające na rozszerzanie widełek kursowych. Dlatego KNF chce poprawić rekomendację dla banków i zobowiązać je do podawania w umowach pełnej informacji o kursach i metodach ich ustalania.
Rzecznik KNF Łukasz Dajnowicz wyjaśnia, że klient jeszcze przed podpisaniem umowy musiałby być poinformowany o tym, że spread jest i że różnice kursowe są elementem umowy kredytowej, przez które ponosi się dodatkowe koszty.