W momencie gdy samolot schodził do lądowania na górzyście położonym lotnisku w miejscowości Albuquerque, ostatnim przystanku kampanii, Boeing 737 gwałtownie przyspieszył, zrobił obrót o 360 stopni i wylądował dopiero przy drugim podejściu.
Jak wyjaśnił później pilot maszyny, pierwsza próba lądowania została przerwana z powodu zbyt dużego ruchu na pasie startowym.
Kandydat Republikanów, były pilot marynarki wojennej, ostatni dzień wyborów zamierza skończyć w Phoenix, w rodzinnej Arizonie.