2000 uczestników maratonu uratowanych z powodzi

Setki biegaczy biorących udział w maratonie w Lake District znalazło się w tarapatach z powodu nagłej powodzi i ulewnego deszczu - podaje BBC

Gigantyczna powódź przerwała maraton | wideo

Uczestnicy Original Mountain Marathon (OMM) doświadczyli przykrych skutków nagłej powodzi w regionie. 12 biegaczy trafiło do szpitala z objawami hipotermii, 11 kolejnym pomocy udzielili ratownicy górscy, kilkuset cierpi na wychłodzenie. Większość biegaczy zdołała znaleźć schronienie w znajdujących się na trasie maratonu farmach, jednak ekipy ratownicze wciąż poszukują pozostałych na górskich zboczach.

Prognozy pogody przewidywały deszcze, ale nie tak ulewne, jak faktycznie miały miejsce ostatniej nocy. Jeden z organizatorów maratonu powiedział, że w tym roku biegacze doświadczyli najgorszej pogody od 40 lat. Wyścig został przerwany, jednak komunikacja z rozrzuconymi po górach dwoma tysiącami uczestnikami maratonu była utrudniona. Honister Slate Mine, na której odbywał się wyścig, należy do najbardziej stromych przełęczy w Anglii, wznosząc się na wysokość 610 metrów. Od czwartku w regionie spadło ponad 40 cm deszczu. Policja zamknęła wiele głównych dróg Lake District i zaleca turystom pozostanie w domach.

OMM odbywa się od 1968 roku. Maraton trwa dwa dni, a biorące w nim udział dwuosobowe drużyny biegną z wyposażeniem turystycznym - ubraniami na zamianę, śpiworami, jedzeniem i namiotem przez ok. 36 godzin.

Przeczytaj także o czym marzą brytyjskie nastolatki