Do wybuchu doszło dzień po tym, jak klany pro-rządowe zniszczyły dwie kryjówki talibów w prowincji Orakzai, jednej z 7 pakistańskich prowincji semi-autonomicznych.
- Wstępne raporty z miejsca ataku wskazują na to, że zamachowiec zaatakował podczas spotkania przywódców klanów zabijając 15 osób, a raniąc ponad 40 - cytuje AFP anonimowe źródła policyjne. - Członkowie plemion wysadzili w powietrze dwie kryjówki bojowników dzień wcześniej, więc prawdopodobnie była to zemsta - cytuje dalej agencja.
Wczoraj talibowie także porwali i zdekapitowali czterech starszych plemienia z regionu Bajaur, którzy także uczestniczyli w spotkaniu pro-rządowych klanów.
Pakistański rząd próbuje przekonać niezależnych Pasztunów do poparcia ich operacji przeciwko talibom i Al-Kaidze. W odpowiedzi na ich poparcie dla Islamabadu talibowie zabili już dziesiątki przywódców szczepów używając przydrożnych bomb, stosując porwania i egzekucje i organizując zamachy samobójcze - co do niedawna było rzadkością.