Omal nie wciągnął go kombajn buraczany

Mało brakowało a stracił by życie. 47 letni rolnik spod Hrubieszowa usiłował naprawić kombajn buraczany nie wyłączając silnika ciągnika. Maszyna zaczęła wciągać rękę rolnika. Wyciągać ją musieli strażacy.

Rolnik wykopywał buraki cukrowe. W pewnym momencie kombajn się zepsuł. Mężczyzna nie wyłączając napędzającego kombajn ciągnika usiłował naprawić usterkę. Maszyna zaczęła wciągać mu rękę. Krzyk wciąganego przez maszynę mężczyzny zaalarmował pracujących w pobliżu rolników. Wyłączyli silnik ciągnika i to uratowało mężczyznę.

Maszyna przestała wciągać mężczyznę, ale jego ręka pozostała zaklinowana w maszynie. Uwolnili ją dopiero strażacy. Mężczyzna ze złamaną kością przedramienia trafił do szpitala.

Więcej o: