Informację o chorobie szefa Apple'a podał należący do CNN serwis "iReport". Doniesieniom zaprzecza rzecznik koncernu Steve Downing. - To nieprawda - twierdzi w przesłanej serwisowi odpowiedzi. Według "iReport" Jobs został przewieziony na oddział ratunkowy z podejrzeniem silnego ataku serca.
To nie pierwsza informacja o złym stanie zdrowia szefa Apple'a. Podejrzenia potęguje jego wygląd - Jobs wygląda chorobliwie chudo, przeżył też już walkę z rakiem. W 2003 r. rozpoznano u niego złośliwy nowotwór trzustki. W większości przypadków lekarze dają pacjentom rok życia przy tego typu schorzeniu. Jobs miał szczęście, jego raka można było operować chirurgicznie, co zdarza się niezwykle rzadko. Nie była konieczna nawet chemioterapia.
Po udanej operacji w 2004 r. Jobs mógł powiadomić współpracowników, że szczęśliwie wraca do pracy. Jednak poważna ingerencja w organy wewnętrzne całkowicie zmieniła jego system trawienny, co z kolei miało też poważny wpływ na jego późniejszy stan zdrowia. Najprawdopodobniej to jest właśnie przyczyną wyglądu Steve'a Jobsa.
Jobs nigdy nie wypowiadał się publicznie o stanie swojego zdrowia. Również obecnie informacja o rzekomym ataku serca jest dementowana przez firmę. Dzieje się tak tym bardziej, że poprzednie doniesienia o chorobie szefa Apple'a spowodowały natychmiastowy spadek wartości firmy na giełdzie (6,5 proc. w ciągu dwóch dni).