Pijana studentka zniszczyła wiatę przystankową

Pociągnięcie do odpowiedzialności 20-letniej studentki, która zniszczyła wiatę przystankową na kwotę 230 złotych było możliwe dzięki ulicznemu monitoringowi i błyskawicznej reakcji białołęckich policjantów. Monika J. po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, w całości pokryła szkody.

Kilka minut po północy operatorzy monitoringu zaobserwowali oczekującą na autobus przy ulicy Modlińskiej parę młodych ludzi. Nagle dziewczyna zaczęła kopać w boczną stronę wiaty przystankowej, wybijając w niej szybę. O zdarzeniu poinformowani zostali patrolujący te okolice policjanci. Zatrzymali oni sprawców i przewieźli do komendy przy Myśliborskiej.

Po dokładnym zapoznaniu się z nagraniem, dokumentującym przebieg nocnego zdarzenia, policjanci zatrzymali tylko dziewczynę. 20-letnia studentka miała ponad jeden promil alkoholu we krwi. Noc spędziła w policyjnym areszcie. Rano okazało się, że wartość zniszczenia wyniosła niespełna 230 złotych, co zakwalifikowało sprawę do zespołu wykroczeń. Firma transportowa nie złożyła wniosku o ściganie sprawcy zniszczenia ponieważ Monika J. uregulowała wyrządzone przez nią straty.

Więcej o: