Pierwsze załamanie giełda w Moskwie przeżyła miesiąc temu w wyniku wycofania funduszy przez inwestorów zagranicznych po agresji Rosji na Gruzję. Tydzień temu nastąpił dalszy spadek bnotowań wywołany przez krach wielkiego amerykańskiego banku inwestycyjnego. Nałożył się na to jeszcze spadek notowań cen ropy naftowej, co również mocno uderzyło w rosyjski rynek finansowy. Bank Centralny i Ministerstwo Finansów przeznaczyły na ratowanie gospodarki ponad 60 miliardów dolarów.