Anonimowy telefon postawił na nogi policjantów z japońskiego miasta Shizuoka. Według zgłoszenia, w lesie pod miastem widziano martwe ciało w plastikowym worku.
Funkcjonariusze faktycznie odnaleźli w lesie plastikowy worek na śmieci. Po jego kształcie wydawało się, że w środku znajduje się ciało. Policjanci zdecydowali, że... nie trzeba tego sprawdzić - nawet nie zajrzeli do środka, zapakowali worek wraz z zawartością do radiowozu i zabrali go do miasta.
Na miejscu stróże prawa przekazali znalezisko do zbadania policyjnym lekarzom. Ci spodziewali się kolejnej rutynowej kontroli. Ku ich zaskoczeniu, po otwarciu worka okazało się, że w środku znajduje się... manekin!
Policja sprawdza czy była to pomyłka, czy ktoś zażartował z funkcjonariuszy.