Fay przeszedł nad Florydą i wypuścił krokodyle

Tropikalny sztorm Fay, który przeszedł nad Florydą zabił pięć osób i spowodował powodzie. W wielu częściach stanu ogłoszono stan klęski zywiołowej, a na ulicach miast pojawiły się aligatory. Straty spowodowane przez sztorm wyniosa co najmniej kilkadziesiąt milionów dolarów.

W niektórych miejscach spadło ponad 50 centymetrów deszczu. Wiele miejscowości zostało zalanych, tysiące mieszkańców musiało opuścić domy. Wysoki poziom wody na bagnach i jeziorach Florydy sprawił, że miejsca te opuściły aligatory, węże i inne zwierzęta. Do służb stanowych dotarło już kilkanaście raportów o aligatorach na schodach domów i podwórkach. Władze Florydy zaleciły mieszkańcom stanu zachowanie szczególnej ostrożności.

Kiedy kilka dni temu przechodził nad Wyspami Karaibskimi Fay był huraganem 1 kategorii. Spowodował tam śmierć ponad 50 osób. Większość z nich zginęła w wypadku zatłoczonego autobusu na Haiti. Gdy Fay dotarł na Florydę jego siła osłabła ale wciąż towarzyszył mu silny wiatr i bardzo intensywne opady.