Rośnie liczba skarg na doradców finansowych kierowanych do Komisji Nadzoru Finansowego - podaje "Rz". Jak wynika z danych gazety 2007 r. odnotowano ich ponad 2,4 tys., a już w pierwszym kwartale tego roku było ich ponad 1,3 tys.
KNF przyjmuje jednak tylko skargi dotyczące działalności licencjonowanej. W razie oszustwa ze strony doradcy pozostaje zgłoszenie tego faktu organom ścigania.
Wprowadzenie licencji popiera Związek Firm Doradztwa Finansowego. Jego prezes Krzysztof Barembruch proponuje wprowadzenie jednostopniowych lub wielostopniowych egzaminów.
- Licencje sprawiają, że na rynku nie ma osób przypadkowych. Tak stało np. na rynku doradców inwestycyjnych, na którym obowiązują wypracowane standardy i kodeks etyki - mówi "Rz" Adam Ruciński, członek zarządu Związku Maklerów i Doradców.
Zdaniem Artura Klucznego, zastępca przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, na uregulowanie rynku doradztwa finansowego jest jeszcze za wcześnie. - Musimy myśleć o konkurencyjności całego rynku, o ryzyku stłumienia jego rozwoju - mówi gazecie Kluczny.