Muzułmański duchowny i były nauczyciel twierdzi, że daje sobie radę tylko dzięki pomocy Boga. - 10 żon wystarczy, żeby mężczyzna się załamał i umarł. Ale moja moc płynie od Allaha. Dlatego jestem w stanie utrzymać kontrolę nad wszystkimi 86 żonami - przekonuje Abubakara. A na pewno nie jest to łatwe.
Czasem cała gromadka wymyka się spod kontroli, tak jak w czasie wizyty reportera BBC. Rozmowę ze szczęśliwym małżonkiem zakłócił chór żon i dzieci, który w pewnym zaczął śpiewać.
Większość żon jest młodsza od Abubakara o połowę, a niektóre są młodsze niż jego własne dzieci. Co tak pociąga kobiety w wiekowym Nigeryjczyku? One same twierdzą, że... jego moc uzdrawiania. - Jak tylko go poznałam, moje bóle głowy skończyły się - wyznała Sharifat Bello Abubakar, która spotkała swego męża 10 lat temu. Miała wtedy 25 lat.
- Jestem najszczęśliwszą kobietą na ziemi. Kiedy wychodzisz za mężczyznę, który ma 86 żon, masz pewność, że wie, jak się o nie zatroszczyć - tłumaczy Ganiat Mohammed Bello, żona Abubakara od 20 lat.
Szczęśliwy małżonek odmówił ujawnienia źródeł utrzymania tak dużej rodziny. Wiadomo jedynie, że ani on, ani żadna z jego żon nie pracuje. Również dla mieszkańców jego wioski sprawa ta pozostaje zagadką.