Euro podgryza jabłka

Jabłka nie podzielą losu wiśni zostawionych na drzewach z powodu za niskich cen. Przetwórcy są skłonni podnieść ceny

Jeszcze niedawno sadownicy protestowali z powodu niskich cen wiśni. Obecnie załamują ręce, bo także ceny skupu jabłek oferowane przez przetwórców już teraz są zbyt niskie. A zbiory dopiero się zaczynają. W ubiegłym roku zakłady przetwórcze płaciły średnio 80 gr za kilogram jabłek przemysłowych, które były przeznaczane na koncentrat. Dziś oferują ... 20 gr. W skupach, u pośredników, można dostać jeszcze mniej - 12-15 gr. Dla sadowników, którzy utrzymują się z upraw, to klęska. - Wyprodukowanie 1 kg jabłek przemysłowych kosztuje 30 gr - twierdzi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. Sadownicy mają też kłopot z jabłkami deserowymi (takimi, które trafią do sklepów). Za te owoce skupy proponują 70-90 gr za kg. Tymczasem ich produkcja kosztuje od 80 gr do 1 zł.

Sadownicy uważają, że taka sytuacja to efekt zmowy cenowej. Dokładnie taki sam argument padał już w przypadku wiśni. I tak samo jak przy okazji zbiorów wiśni sadownicy grożą teraz protestami. Wielu zapowiada, że owoce pozostaną na drzewach. - Skoro jesteśmy europejskim liderem w produkcji koncentratu jabłkowego, sadownicy powinni otrzymać godziwe ceny. Nie powinni dopłacać - stwierdza Maliszewski.

Być może jednak uda się uniknąć jabłkowych strajków. W czwartek w Ministerstwie Rolnictwa spotkali się przedstawiciele sadowników i przetwórców. - Ustalono poziom cen skupu jabłek. Jaki? Na razie nie mogę zdradzić - mówi Andrzej Kuczyński, sekretarz Rady Gospodarki Żywnościowej. W poniedziałek powinno zostać podpisane oficjalne porozumienie.

Przetwórcy stanowczo zaprzeczają, żeby istniała między nimi jakaś zmowa. Ich zdaniem niska cena skupu ma inne powody: - Kurs euro jest zabójczy dla eksporterów. Trudno uzyskać godziwą cenę za koncentrat jabłkowy - mówi Władysław Mazur z Krajowej Rady Przetwórstwa i Zamrażalnictwa Owoców i Warzyw.

Żeby do podobnych sytuacji nie dochodziło w przyszłości, potrzebne jest wprowadzanie umów kontraktacyjnych na skup owoców, które zawierałyby minimalną i maksymalną cenę skupu. Ten temat wraca już od kilku lat. W czwartek na spotkaniu w resorcie rolnictwa sadownicy i przetwórcy ustalili, że zostanie przygotowany wzór takiej umowy.