Tanie wiśnie. Będzie protest?

Właściciele sadów wiśniowych z powiatów: opatowskiego, sandomierskiego i lipskiego nie wykluczają akcji protestacyjnych i rozpoczęcia blokad zakładów przetwórczych w województwie świętokrzyskim.

Sadownicy nie zgadzają się na zaproponowane ceny skupu. Mają one wynosić od 80 groszy do złoty dwadzieścia za kilogram w zależności od odmiany owoców. Twierdzą, że ponoszony przez nich koszt wyprodukowania kilograma wiśni - to co najmniej półtora złotego, a ceny skupu narzucone przez zakłady przetwórcze - to efekt ich zmowy. Przy takich relacjach cenowych sadownicy mogą w tym roku całkowicie zrezygnować ze zbioru owoców. Zdesperowani sadownicy zapowiadają, że jeśli sytuacja się nie zmieni - przystąpią do akcji protestacyjnej i zablokują przetwórnie. Zaniepokojenie sytuacją na rynku skupu wiśni wyraziła Rada Powiatu Opatowskiego. Wystosowała pismo do wiodących zakładów przetwórczych tej branży. Pyta w nim o przyczyny drastycznie niskich cen skupu owoców w sytuacji, kiedy ich średni urodzaj jest na poziomie ubiegłego roku, a koszty produkcji wzrosły o kilkadziesiąt procent. Z interwencją w sprawie cen wiśni równocześnie wystąpił Związek Sadowników Rzeczypospolitej.

Zobacz co piszą polskie media

Najważniejsze informacje gospodarcze na twoją stronę. Ściągnij nasz gadżet