Wyższe odszkodowania dla bezprawnie wyrzuconych z pracy

- Wyższe odszkodowania z pewnością zmitygują pracodawców - powiedział ?Rzeczpospolitej? radca prawny Grzegorz Orłowski. Jednak niewiele osób korzysta z nowego uprawnienia.

Do tej pory dyscyplinarnie zwalniany pracownik mógł liczyć na trzymiesięczne wynagrodzenie. Teraz pracownicy mogą się domagać większych pieniędzy.

Nowa sytuacja wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 27 listopada 2007 r. TK uznał w nim, że niesłusznie wyrzuceni z pracy mogą domagać się odszkodowania pełnej wysokości. Oznacza to, że zwolniony pracownik będzie mógł domagać się zwrotu kosztów poszukiwania nowej pracy, dojazdów na rozmowy kwalifikacyjne, utraconych wskutek zwolnienia premii i nagród. - Jestem przeciwnikiem tego orzeczenia, może ono doprowadzić firmy do bankructwa - powiedział "Rz" prof. Krzysztof Rączka z Uniwersytetu Warszawskiego. - Jestem za podniesieniem wysokości odszkodowania dla pracowników za bezprawne zwolnienie z pracy, jednak powinno być ono limitowane.

Większość pracowników, którzy sądzą się ze swoimi pracodawcami o odszkodowanie za bezprawne zwolnienie, nie wie, że może zażądać przed sądem znacznie większych pieniędzy niż trzymiesięczne wynagrodzenie. Zdaniem sędziów, którzy zajmują się rozstrzyganiem tego typu spraw, wyrok TK nie dotarł jeszcze do opinii publicznej - czytamy w "Rzeczpospolitej" .