PKP rozpoczęło już akcje podnoszenia czterech wykolejonych wagonów przewożących płynną siarkę. - Po jej zakończeniu siarka zostanie zebrana przez firmę rekultywacyjną - poinformował Sławomir Brandt. Do Kobylnicy przyjechał specjalny pociąg ratunkowy, który będzie ustawiał wykolejone cysterny.
Według strażaków nie ma zagrożenia dla ludzi i środowiska. Płynna siarka po wypłynięciu na powietrze skrystalizowała się.
W sobotę rano doszło do wykolejenia czterech z 20 wagonów całego składu towarowego pociągu. Jedna z wykolejonych cystern się rozszczelniła i cała jej zawartość trafiła do gruntu.
Jak twierdzą strażacy nie jest to substancja toksyczna i na razie nie zarządzono ewakuacji mieszkańców okolicznych zabudowań. Akcja strażaków trwa.
Wypadek opisują nasi internauci - Teraz teren ogrodzony jest dość duży, a strażacy chodzą w maskach tlenowych. Kolega naliczył 9 jednostek straży pożarnej plus trzy radiowozy i jedną karetkę. Trasa w oby dwie strony zablokowana, pasażerowie jadący do Gniezna musieli wysiąść na stacji Kobylnica ale jakieś 30 minut później został podstawiony jakieś bus - napisał na Alert24 internauta Darek.
- Płynna siarka po wypłynięciu na powietrze skrystalizowała się, obecnie przygotowujemy się do jej zebrania. Nie ma zagrożenia dla środowiska i ludzi - powiedział rzecznik wielkopolskiej Straży Pożarnej. Nie są znane przyczyny wypadku. W akcji ratowniczej bierze udział 13 zastępów straży pożarnej