- To ostateczna decyzja - mówi oświadczenie Bułgarskiego Związku Piłki Nożnej. Klub z Sofii zdobył w obecnym sezonie 31. mistrzostwo Bułgarii i miał szansę wystąpić w trzeciej rundzie eliminacji elitarnych rozgrywek, ale nie spełnił kryteriów, które przedstawiła bułgarska komisja licencyjna.
UEFA nie skomentowała decyzji Bułgarów.
Po ogłoszeniu decyzji, do dymisji podał się prezes CSKA Alexandar Tomov, który odpowiedzialność za niedopatrzenia organizacyjne wziął na siebie. Tomov budynek klubowy musiał opuszczać pod eskortą policji, bowiem rozwścieczeni fani, którzy winą za zaistniałą sytuację obarczają głównie jego, czekali w okolicach stadionu.
CSKA Sofia może czekać też degradacja w strukturach ligowych. Klub, który w tym roku obchodził 60. urodziny może być relegowany nawet do trzeciej ligi.