Nauczyciel zakatował ucznia, bo ten nie nauczył się Koranu

7-letni uczeń seminarium duchownego w Pakistanie zmarł po tym, jak nauczyciel powiesił go, a potem dotkliwie pobił za nie odrobienie lekcji.

Kleryk Maulvi Ziauddin ze szkoły duchownej w Vehari w prowincji Pendżab, powiesił swojego 7-letniego ucznia Mohammada Atifa do góry nogami na wiatraku przymocowanym do sufitu i zostawił w takiej pozycji na pół godziny. Kiedy chłopiec zaczął płakać, Ziauddin brutalnie pobił go pałką. Była to kara za to, że Atif nie nauczył się na pamięć zadanej części Koranu.

Chłopiec zmarł w wyniku odniesionych ran i uduszenia.

Atif, syn robotnika rolnego, uczył się i mieszkał w seminarium z 20 innymi chłopcami, m.in. ze swoim kuzynem Mohammadem Amirem. Kiedy w środę wieczorem Atif nie zjawił się w pokoju, jego kuzyn zaalarmował rodzinę. Nad ranem ciało chłopca odnaleziono w zamkniętym na kłódkę pokoju Ziauddina, ale samego kleryka już w nim nie było. Dopiero po kilku godzinach został on zatrzymany w pobliskiej wiosce.

Ziauddin przyznał się do torturowania Atifa. Wyznał też, że w podobny sposób karał innych uczniów w różnych szkołach, ale nic im się nie stało, a Atif, po prostu, okazał się za słaby. Ziauddin powiedział też, że przez całą noc próbował ocucić chłopca, ale mu się nie udało.

Jak podaje raport organizacji praw człowieka Lawyers for Human Rights and Legal Aid (LHRLA), w Pakistanie coraz częściej dochodzi do porwań i aktów przemocy wobec dzieci. Liczba takich przypadków wzrosła z 617 w 2006 roku do 1 595 w 2007 roku.