Ostatnia taka impreza w Londynie

Dziś o północy wszedł w życie przepis zakazujący picia alkoholu w londyńskim metrze. Londyńczycy postanowili to uczcić... oczywiście wielką imprezą! Było tak dużo ludzi, że niektóre stacje musiały zostać zamknięte.

Wszystkiemu winny jest tradycyjnie Internet. To dzięki kilku serwisom społecznościowym wielka zabawa w metrze w ogóle doszło do skutku. Wczoraj wieczorem wagony i stacje metra zapełniły się dużymi ilościami młodych ludzi i alkoholu.

- To było jak godzina szczytu, tylko bardzo przyjemna. Tłok mi nie przeszkadzał bo bawiłem się świetnie - powiedział 25-letni imprezowicz David Mudkips.

Chętnych do ostatniej imprezy w metrze było tak dużo, że interweniować musiała policja razem z obsługą transportu miejskiego. Zamknięta została linia Circle Line, jedna z najważniejszych w stolicy Wielkiej Brytanii. Do aresztu trafiło osób, które za bardzo chciały się bawić.

Zakaz spożywania alkoholu to jedna z pierwszych decyzji niedawno wybranego burmistrza Londynu Borisa Johnsona. Od dziś, każdy kto zostanie przyłapany z otwartą puszą lub butelką z napojem wyskokowym, zostanie ukarany grzywną.

Jak powiedział pan Johnson: - Głęboko wierzę, że ten zakaz przyczyni się do polepszenia klimatu w publicznym transporcie naszego miasta. Teraz służby porządkowe będą mogły zająć się naprawdę poważnymi sprawami.