Klienci, którzy już zamówili Airbusa A380, są obecnie informowani o modyfikacji kalendarza dostaw.
Według wydanego przez koncern komunikatu, w roku bieżącym zostanie dostarczonych 12, a nie 13 samolotów A380. W przyszłym roku różnica między założeniami a rzeczywistością będzie większa - klienci otrzymają 21 maszyn zamiast planowanych 25.
Airbus zapowiedział również, że będzie jeszcze dyskutował z klientami w sprawie dostaw na rok 2010 i na lata następne. Opóźnienia mogą spowodować konieczność wypłaty odszkodowań dla odbiorców.
Europejski koncern lotniczy, którego siedziba znajduje się w Tuluzie, wyjaśnił, że opóźnienie to jest związane "z krytyczną fazą przejścia od produkcji indywidualnej do seryjnego wytwarzania" nowego samolotu. Największe odchylenia od harmonogramu prac dotyczą fabryki Airbusa w Hamburgu, gdzie wykonywane jest między innymi okablowanie powietrznego giganta.
